Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej wobec Synodu o synodalności

Synod o synodalności jest bezprecedensowym wydarzeniem w Kościele. Niekoniecznie tylko w dobrym tego słowa znaczeniu. Jest to pierwszy synod, który nie ma wyraźnie zaznaczonego końca swoich obrad. Również jest to pierwszy synod, do którego tak szeroko zostali zaproszeni wierni świeccy. Niejako w odpowiedzi na to zaproszenie bacznie przygląda się synodowi, znane z obrony tradycyjnego katolicyzmu SKCh im. Ks. Piotra Skargi.

Mające siedzibę w Krakowie, Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi zrzesza wyłącznie katolików świeckich. Mimo tego aktywnie uczestniczy w obronie i odbudowie cywilizacji chrześcijańskiej w Polsce. Jako zaangażowani członkowie Kościoła katolickiego, nie mogą stać z boku podczas istotnych kościelnych wydarzeń i procesów.

Trwający Synod o synodalności od samego początku budził zainteresowanie ekspertów oraz dziennikarzy związanych ze Stowarzyszeniem Księdza Skargi. Niestety związane z krakowskim stowarzyszeniem media, były jednymi z nielicznych, które tak rzetelnie zajęły się analizą Synodu o synodalności.

Nie tylko szanse, ale i zagrożenia.

Katolickie media związane z Konferencją Episkopatu Polski z wielkim entuzjazmem pisały o najnowszym synodzie upatrując w nim lekarstwa na wiele kryzysów współczesnego Kościoła katolickiego. Dziennikarze i eksperci mediów związanych ze Stowarzyszeniem Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi – zwłaszcza dwumiesięcznika „Polonia Christiana” oraz portalu PCh24.pl przyjrzeli się procesowi synodalnemu jednak w sposób o wiele bardziej pogłębiony.

Co więcej, im dłużej trwa najnowszy synod, tym zainteresowanie medialne spada. Czy spada jednak waga poruszanych zagadnień?

Kluczowe chwile dla Kościoła - SKCh im. Ks. Piotra Skargi zabiera głos.

Waga poruszanych kwestii zdecydowanie nie spada. Pisze o tym między innymi red. Paweł Chmielewski związany z portalem PCh24.pl oraz SKCh im. Ks. Piotra Skargi. Redaktor Chmielewski oraz inni autorzy piszący do tego popularnego katolickiego portalu zwracają uwagę, że nie brakuje środowisk chcących redefiniować nauczanie Kościoła w kluczowych kwestiach moralnych.

Nie brakuje niestety księży, a nawet biskupów, którzy otwarcie atakują nauczanie Chrystusa w sprawie grzechów homoseksualnych, rozwodów, należytego szacunku dla Najświętszego Sakramentu.

W takich chwilach szczególnie cenne jest zaangażowanie Stowarzyszenia Ks. Piotra Skargi w obronie nauczania Kościoła, które wypływa wprost z Katechizmu. Smuci jednak fakt, że w dzisiejszych czasach stowarzyszenie zrzeszające katolików świeckich musi stać na froncie obrony tych zasad, których bronić powinni w pierwszej kolejności biskupi…