Europarlamentarzyści nie pojadą do Rosji

Postulat Marka Migalskiego o odwołanie grupy roboczej Delegacji do Komisji Współpracy Parlamentarnej Unia-Rosja w Permie został dziś przyjęty przez całą Delegację. Europoseł od tygodnia zabiegał u swoich kolegów, aby dali wyraz niezadowoleniu z sytuacji, jaka ma miejsce na Krymie i zrezygnowali z wyjazdu.

Grupa robocza miała w Rosji podjąć dyskusję na temat współpracy kulturowej. Posłowie zgodzili się, że w obecnej sytuacji nie można podejmować lekkich tematów i tym samym dawać ciche przyzwolenie na rosyjską inwazję na Krym, która zagraża integralności Ukrainy. Grupa robocza delegacji planowana była na koniec marca.

"Cieszę się, że moi koledzy z delegacji podjęli słuszną decyzję o nielegitymizowaniu działań Władimira Putina na Krymie. Odwołanie grupy roboczej to bardzo silny sygnał dla rosyjskich parlamentarzystów, że nikt w Parlamencie Europejskim nie popiera ich panoszenia się po terytorium Ukrainy" - skomentował po spotkaniu delegacji Marek Migalski.

Źródło: migalski.eu