SZUKAJ
 
20
KWIETNIA   2024
Zaproponuj artykuł
 

Jak doszło do pierwszej zdrady Polski przez państwa zachodu – Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi gościło prof. Andrzeja Nowaka

Data publikacji: 2020-02-21 16:00  |  Data aktualizacji: 2020-02-21 18:06:00
Jak doszło do pierwszej zdrady Polski przez państwa zachodu – Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi gościło prof. Andrzeja Nowaka
Prof. Andrzej Nowak w Klubie Polonia Christiana

Rozmowy o historii to nie tylko problem akademicki, ale także przyczynek do poszukiwania odpowiedzi na bieżące bardzo ważne dla nas pytanie: jak dbać o bezpieczeństwo i interesy Polski współcześnie? W tym kontekście o zdradzie zachodu popełnionej przed 100 laty wobec odradzającej się Rzeczypospolitej opowiadał gość Klubu Polonia Christiana – prof. Andrzej Nowak.

 

To były najbardziej upalne miesiące 1920 roku. Armie sowieckie frontu zachodniego na początku sierpnia zbliżyły się do  Warszawy, Polacy gotowali się do bitwy ostatecznej, której wynik miał zdecydować o losie wskrzeszonego pod koniec 1918 roku państwa.

 

Na kongresie komunistycznej Międzynarodówki panował wówczas zwycięski nastrój, wszak „po trupie białej Polski miała wieść droga do rozpętania pożaru, którego płomienie ogarną świat”. Przeciw pomocy dla Polski strajkowali angielscy dokerzy, a czechosłowaccy politycy wykorzystali okazję, by wysłać podległe im wojska na rdzennie polskie Zaolzie. Sytuacja wydawał się wręcz dramatyczna, ale Niemcy nie wyglądali na wystraszonych, bowiem sowieccy wysłannicy w Berlinie twierdzili, że Armia Czerwona nie przekroczy ich granicy. Doszło nawet do przekazania Niemcom przez sowiecką administrację władzy nad gminą Działdowo.

 

Ten dramatyczny obraz wojny polsko-bolszewickiej 1919-1921 mimo upływu 100 lat od tamtych wydarzeń nadal jest obcy szerszemu gronu odbiorców w Polsce, Europie i na świecie. Czy Polacy zaraz po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku zostali zdradzeni przez rzekomych sojuszników? Komu zależało na unicestwieniu odrodzonej Polski? Na te pytania szukał odpowiedzi prof. Andrzej Nowak w Klubie Polonia Christiana, organizowanym przez Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi. Spotkanie, które odbyło się w krakowskim hotelu Miodosytnia, poprowadził red. Piotr Podlecki.


Prelegent zwrócił uwagę, iż doświadczenie trwającego ponad 100 lat panowania Rosji nad ogromną większością obszaru Rzeczpospolitej zostawiło po sobie z jednej strony tradycję walk przeciwko temu panowaniu (od Konfederacji Barskiej, przez Powstanie Listopadowe, po Powstanie Styczniowe). Mało tego, w tych działaniach przeciwko Rosji brały udział całe pokolenia Polaków – szacuje się, że w kolejne powstania włączało się od 80 do 100 tysięcy walczących. Trzeba też pamiętać o tym, że doświadczenia tych kolejnych klęsk rzutowały na sposób myślenia polskojęzycznych elit intelektualnych.

 

Jeżeli mówiono o Królestwie Polskim, w rozumieniu państwa podporządkowanego w XIX wieku Rosji, które posiadało raptem nieco więcej niż 1/3 terytorium obecnej Polski, to nie oznaczało to już nawiązania do tradycji Rzeczpospolitej przedrozbiorowej. Istnienie tego tworu jako pewnego rodzaju układu odniesienia do rozważań na temat tego, czy Polska kiedykolwiek może znów samodzielnie zaistnieć, zapanowało na dobre na salonach dyplomatycznych zachodu. Takie dyskusje pojawiały się właściwie tylko w momentach powstań. I odzyskanie przez Polskę niepodległości w 1918 roku wywołało na nowo to przekonanie u mężów stanu państw Europy – że niepodległość Polski powinna kończyć się na Bugu.

 

Prof. Nowak zwrócił także uwagę na inną z przyczyn postawy zachodu wobec Polski na początku XX wieku – pojawienie się pojęcia linii Curzona. Ta nowa optyka postrzegania naszego kraju już jako niepodległego tłumaczona była społecznym zjawiskiem, które opisywano na zachodzie jako przemieszczanie się żywiołu polskiego na zachód.

 

Więcej z wystąpienia prof. Andrzeja Nowaka, który był gościem organizowanego przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi klubu Polonia Christiana w Krakowie, można odsłuchać w serwisie YouTube na kanale PCh24TV.