Ks. Piotr Skarga - niewygodny bohater. Tak lewica kasuje zasłużonych Polaków

Zwalanie pomników, cenzurowanie idei i poglądów przodków… Trwa walka ze śladami przeszłości, a rewolucjoniści spod znaku chcą zerwać wszelką więź z tym co dawne. Ich zdaniem w pamięci tkwią zaklęte „demony przeszłości”. Rozwiązaniem ma być „cancel culture”. Trend ów dotknął ks. Piotra Skargę, który swoimi dokonaniami zyskał miano Kaznodziei Narodu.

Lepiej wymazać niż zwalczać

Dlaczego upamiętnienie tego Sługi Bożego tak wadzi? W ocenie przedstawicieli Stowarzyszenia im Ks. Piotra Skargi, warto zauważyć, że ilekroć postać ks. Skargi jest przywoływana, tylekroć pojawiają się głosy środowisk zwalczających go za jego miłość do Kościoła i miłość do Ojczyzny.

To bardzo znamienne. A jeśli dodać, że są to środowiska, które marzą o sekularyzacji dziejowej pamięci Polaków i Krakowian wszystko staje się jasne. Tak oto – w oczach różnej maści lewicowców – pozostać ma świat inkluzywny, owładnięty niszczącą ideą zrównoważonego rozwoju, w myśl której niszczyć można wszystko używając jako preteksty troski o klimat i walki o prawa kobiet.

A jakże dziś patron wielu polskich patriotów oraz także organizacji społecznych, jak np. Stowarzyszenie Piotra Skargi i jego wciąż aktualna myśl w obronie Ojczyzny i Kościoła wadzi tym planom. Trzeba więc Kaznodzieję Narodu „wyciąć” z pamięci. Zmodyfikować tę pamięć tak, by nie zawierała elementów pozytywnie opisujących wkład ludzi Kościoła w kulturowy obraz Polski.

Polskie BLM

Lewacy nienawidzą ks. Piotra Skargi. Jest dla nich postacią niewygodną, bo dla wrogów Kaznodzei Narodu obca jest miłość do Kościoła katolickiego i Ojczyzny. A wypominanie wad i grzechów narodowych – co celnie czynił ks. Piotr Skarga – rozbraja ich prawdziwe zamiary.

Dziś wszelkie próby rugowania Sługi Bożego z pamięci przywołuje skojarzenia z ruchem Black Lives Matter, który w sposób typowy dla ruchów rewolucyjnych postanowił wymazywać z pamięci tych, co nie pasują do ideologii ruchu. Tak runęły przecież pomniki świętych i osób zasłużonych zarówno dla lokalnych, jak szerszych społeczności w USA. Tak ma być też i w Polsce?

Warto dodać, że na straży cywilizacji chrześcijańskiej od lat stoi krakowskie Stowarzyszenie im. Ks. Piotra Skargi, które celnie diagnozuje procesy zachodzące w świecie i nie tylko ostrzega przed nadchodzącymi zmianami rewolucyjnymi, ale stawia im czoła, trwając przy tym, co ukształtowało nasz Naród i naszą tożsamość.