SZUKAJ
 
27
KWIETNIA   2024
Zaproponuj artykuł
 

Pierwsza amnestia III RP

Data publikacji: 2021-07-22 17:57  |  Data aktualizacji: 2021-07-23 14:27:00
Pierwsza amnestia III RP
Amnestia z 1989 roku pozwoliła na wyjście na wolność wielu zasłużonym działaczom.

Już podczas drugiego posiedzenia „Sejmu kontraktowego”, w sierpniu 1989 roku, na oczach całej transformującej się wówczas Polski Ludowej, na agendę prac parlamentarnych wszedł projekt ustawy o amnestii. Od poprzednich takich ustaw różniło go to, iż tym razem przewidywał nie tylko faktyczne opuszczenie więzień przez wielu ludzi opozycji, ale także zadośćuczynienia i rekompensaty za przeszłe represje komunistycznego aparatu władzy.


Projekt wniosła grupa 20 posłów Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego, a więc przedstawicieli NSZZ „Solidarność” w Sejmie. Początkowo, poza „odtrąbieniem” w prasie samej inicjatywy ustawodawczej, niewiele z nim się działo. We wrześniu jednak doszło do pierwszych sporów w łonie solidarnościowego klubu, które zogniskowały się wokół katalogu spraw, za które miała przysługiwać amnestia.

 

Co ciekawe, więcej kontrowersji budził projekt ustawy o amnestii w gronie dotychczasowych opozycjonistów niż po stronie reprezentantów PZPR. Spośród półtorej setki posłów, tylko 24 przedstawicieli frakcji komunistycznej zagłosowało w listopadzie 1989 roku przeciwko przyjęciu projektu ustawy. Nie może to dziwić, wszak sejmowe zaplecze PZPR stanowił trzeci garnitur ludzi, który w nowej rzeczywistości czuł się coraz mniej związany komunistyczną przynależnością.

 

Zupełnie osobliwy stosunek – w świetle dotychczasowych decyzji politycznych – przybrał wobec inicjatywy prezydent gen. Wojciech Jaruzelski. Jako główny sprawca stanu wojennego i właściwie dyktator Polski Ludowej w latach 80., postanowił potraktować sprawę amnestii jako jego prezent dla obywateli i przepustkę do świata liberalnej demokracji, w którym chciał uchodzić za jednego z ojców transformacji ustrojowej z PRL w III RP. Dlatego też wysyłał swoich przedstawicieli na posiedzenia sejmowych komisji bądź do spotkań w ramach konsultacji społecznych, sugerując w ten sposób, że żywo interesuje się problemem.

 

Mało tego, jeszcze w sierpniu 1989 r. Jaruzelski zawnioskował do Prokuratora Generalnego o ułaskawienie kilku grup osadzonych. Tym samym uruchomił niejako własny proces amnestyjny, wyprzedzając przy tym moment uchwalenia samej ustawy, co nastąpiło dopiero na początku grudnia 1989 r. Jak widać, rok 1989 był niezwykle symboliczny dla dziejów Polski. Podobnie jak dekadę później rok 1999, kiedy to rozstrzygnęło się wiele ważnych spraw dla Polski. Wtedy też powstało w Krakowie SKCh im. Ks. Piotra Skargi.

 

 

Źródło: własne.