Prezydent stolicy rozdała nagrody swoim pracownikom. Łącznie ponad 300 mln zł.
Pod koniec roku, do kieszeni pracowników stołecznego magistratu trafiły nagrody, które przyznała swym podwładnym Prezydent Hanna Gronkiewicz – Waltz. W roku ubiegłym na ten cel przeznaczono 23 mln zł. Od początku sprawowania swego urzędu, wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej na premie wydała ponad 300 mln zł.
Hanna Gronkiewicz – Walt cudem uniknęła odwołania z fotela prezydenta podczas październikowego referendum, którego inicjatorem była Warszawska Wspólnota Samorządowa. Zarzutów jakie stawiali mieszkańcy było wiele, a pośród nich m.in. opóźnienia w budowie drugiej linii metra, podwyżka cen czynszu, zamieszanie z nowowprowadzoną tzw. ustawą śmieciową, niemające końca korki na drogach, dzięki którym Warszawa jest uznawana za najbardziej zakorkowane miasto w Europie, a także znacząco drożejące bilety komunikacji miejskiej.
Już po referendum, w którym zabrakło niewiele ponad 3 proc. głosów aby zostało uznane za ważne, mieszkańcy dowiedzieli się o niezwykle kontrowersyjnej budowie nowoczesnego budynku, który stanie na miejscu wyburzonej zabytkowej kamienicy przy pl. Zamkowym. Do zeszłorocznych „osiągnięć” prezydent Gronkiewicz – Waltz możemy jeszcze dołożyć skandaliczne niedociągnięcia przy wprowadzaniu Karty Warszawiaka, zakup awaryjnych wagonów metra oraz wyrażenie zgody na otworzenie klubu erotycznego przy historycznym Trakcie Królewskim, naprzeciwko Kaplicy Res Sacra Miser.
Paweł Ozdoba
Źródło: PCh24.pl