SZUKAJ
 
26
KWIETNIA   2024
Zaproponuj artykuł
 

Takie dzieci chcą zabijać aborterzy. Oto cud, którym żyła Ameryka

Data publikacji: 2020-10-26 13:00  |  Data aktualizacji: 2020-10-26 16:50:00
Takie dzieci chcą zabijać aborterzy. Oto cud, którym żyła Ameryka
Dziecko skazywane przez lekarzy na śmierć i kwalifikowane do aborcji żyje do dzisiaj

Ta historia wzrusza i jednocześnie pokazuje sens działań na rzecz ochrony życia od poczęcia. Amerykańskie małżeństwo, które spodziewało się dziecka, usłyszało od lekarzy wyrok: dziecko nie przeżyje nawet do końca ciąży, potrzebna jest aborcja. Rodzice jednak nie zgodzili się. Co stało się dalej? Sprawę opisano w październikowym numerze "Dobrych nowin".

 

W grudniu 2014 r. Daniel i Michelle Schachle, oczekując na przyjście swojego trzynastego dziecka, udali się na rutynowe badanie USG. Przeprowadzone badania pokazały, że ich syn urodzi się z zespołem Downa. Tym się jednak specjalnie nie przejęli. Czym innym była dla nich kolejna wiadomość. Lekarze stwierdzili, że dziecko ma nieuleczalny, śmiertelny obrzęk. Zasugerowano aborcję. Rodzice stanowczo odmówili zgody na zabicie dziecka i zaczęli modlić się o cud uzdrowienia.

 

Modlono się najczęściej przez wstawiennictwo Sługi Bożego ks. Michaela McGivena - założyciela międzynarodowej katolickiej organizacji mężczyzn Rycerze Kolumba. Daniel, który sam od kilku lat należał do tej grupy, zaangażował w modlitwę także braci z rycerskiej wspólnoty. Pielgrzymowali oni do Fatimy, prosząc o cud.

 

Michelle opowiada, że podczas jednej z Mszy Świętych, słuchając Ewangelii, przy słowach Jezusa ("Idź, syn twój żyje") poczuła, że coś stało się z jej dzieckiem i zstąpił na nią głęboki pokój. Kolejne badanie USG wykazało, że... śmiertelna choroba ustąpiła. 

 

Michael - nazwany tak na cześć Sługi Bożego ks. McGivena - urodził się 15 maja 2015 r. Rozpoczął się pięcioletni okres badania sprawy przez specjalistów z zakresu medycyny i teologii. Wreszcie uznano, że medycyna nie jest w stanie wytłumaczyć tego nagłego ustąpienia śmiertelnej choroby. Dlatego w maju 2020 r. Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych przedstawiła papieżowi Franciszkowi dekret o uznaniu cudu przez wstawiennictwo Sługi Bożego ks. Michaela McGivena. Papież podpisał dokument i ogłosił, że beatyfikacja odbędzie się 31 października 2020 r.

 


Źródło: Dobre nowiny